Pierwszą noc w Szwecji spędzamy w Sundsvall. Miasto to stanowi największe centrum handlowo-usługowe dla północy kraju. Zostało założone w 1621 roku przez Króla Gustawa Adolfa II. W roku 1888 wielki pożar dokonał w nim poważnych zniszczeń, pozbawiając jednocześnie dachu nad głowa około dziewięciu tys. ludzi. Jednakże w niedługim czasie miasto odbudowano. Pomysły architektoniczne czerpano z Europy, stąd duża liczba parków i bulwarów. Obecnie, budynki maj± taki sam wygląd jak w XIX stuleciu.
Ostatni dzień zwiedzania Szwecji rozpoczęliśmy od wizyty w Jokkmokk. Jest to – leżąca za kręgiem polarnym – kulturalna stolica Laponii (Saami) z jedynym lapońskim uniwersytetem w Szwecji, kultywującym naukę języka Saami. Można tam również poznać tajniki hodowli reniferów. Kościół lapoński w Jokkmokk przypomina zamek Królowej Śniegu :).
W drodze powrotnej z Jokkmokk zatrzymaliśmy się w Boden. Fortyfikacje w Boden miały służyć do obrony przed Rosjanami. Mimo iż Szwedzi przez lata dbali o utrzymanie ich istnienia w tajemnicy, Rosjanie już na początku XX w. zdobyli o nich informacje. Po Drugiej Wojnie Światowej w twierdzy przechowywano szwedzkie rezerwy złota. Po zakończeniu Zimnej Wojny, w 1998 r. fortyfikacje utraciły funkcje obronne i zamieniono je w obiekty muzealne.
Gammelstad to wioska parafialna w pobliżu Lulei. Uważane jest za najlepiej zachowany spośród tego rodzaju obiektów, niegdyś często spotykanych na północy Skandynawii. Z tego względu zostało w 1996 wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Wioski takie budowane były w regionach, gdzie ze względu na ukształtowanie terenu, warunki atmosferyczne i małą gęstość zaludnienia niektórzy wierni mieli do najbliższego kościoła tak daleko, że nie byli w stanie wykonać podróży w obie strony jednego dnia. Dlatego wokół świątyń budowano dla nich miejsca noclegu, tworząc niewielkie osady. Były one zaludniane wyłącznie w niedziele oraz podczas świąt religijnych. Gammelstad powstało na początku XV wieku. Składa się kamiennego kościoła oraz otaczających go 424 drewnianych domków.